dług

Nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym przeciwko konsumentom niezgodny z Konstytucją – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2022 r., I NSNc 408/21

Kobieta wskazująca na nakaz zaplaty w postępowaniu nakazowym

Jest jednoznaczne stanowisko Sądu Najwyższego na temat wydania nakazu zapłaty bez merytorycznej oceny postanowień umowy kredytowej – w wyroku z dnia 11 maja 2022 r. wydanym w sprawie o sygn. akt I NSNc 408/21 Sąd Najwyższy wskazał, że praktyka taka jest niezgodna z konstytucyjnymi przepisami.

Po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w dniu 11 maja 2022 r. skargi nadzwyczajnej wniesionej przez Prokuratora Generalnego od nakazu zapłaty – sąd uchylił zaskarżony nakaz i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania, stając po stronie kredytobiorców – konsumentów. Przedmiotowe orzeczenie pozwala na obalenie podobnych nakazów zapłaty wydanych bez dokonania kontroli klauzuli umownych w sprawach wynikających z umów kredytowych zawieranych z konsumentami.

Jak bank, jako powód uzyskuje nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym?

Sprawa, w której procedował Sąd Najwyższy, dotyczyła nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym wydanego przez Sąd Okręgowy w B. – pozwanymi w sprawie byli konsumenci kredytobiorcy, a bank obowiązek zapłaty wywiódł z umowy kredytu udzielonego w walucie franka szwajcarskiego. Kredytobiorcy zaprzestali spłaty, wskutek czego umowa została wypowiedziana, a bank wystąpił z pozwem o stwierdzenie obowiązku zapłaty w postępowaniu nakazowym. Kredytobiorcy nie zaskarżyli przedmiotowego nakazu zapłaty, a więc stał się on prawomocny i uprawniał bank do wszczęcia na jego podstawie postępowania egzekucyjnego. Warto tutaj nadmienić, że wniesienie zarzutów od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym wiąże się często z koniecznością poniesienia bardzo wysokiej opłaty, co mogło stać się powodem braku podjęcia obrony w sprawie przez kredytobiorców.

Od powyższego nakazu zapłaty Prokurator Generalny wniósł skargę nadzwyczajną, jako podstawę zaskarżenia wskazano konieczność zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, zarzucając jednocześnie naruszenie praw człowieka i obywatela wskazanych w konstytucji, w szczególności zasady ochrony konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi oraz prawa do rzetelnej procedury sądowej.

Pomijając walutowy charakter udzielonego kredytu i zawarcie w treści umowy klauzuli uznanych przez UOKiK za niedozwolone Sąd Najwyższy podkreślił, że przyczyną uchylenia zaskarżonego nakazu zapłaty nie było jednoznaczne stwierdzenie nielegalności (abuzywności) przedstawionych postanowień umownych, ale brak ich zbadania w toku postępowania nakazowego przed Sądem Okręgowym w B.

Co powinieneś wiedzieć o rozprawie sądowej? Dowiesz się z tego filmu!

Brak zbadania przez Sąd z urzędu postanowień konsumenckiej umowy kredytu

Sąd Najwyższy rozpatrując przedmiotową sprawę, zwrócił szczególną uwagę, że w analizowanej sprawie z uzasadnienia zaskarżonego nakazu zapłaty nie wynika, aby sąd meriti badał ważność i uczciwy charakter postanowień zawartej przez strony umowy. Tymczasem w sporach przeciwko konsumentom Sąd ma obowiązek dokonania kontroli klauzul abuzywnych z urzędu – zobowiązuje do tego, chociażby prawo Unii Europejskiej, które wskazuje na konieczność przeprowadzania przez sądy kontroli treści umowy zawartej z konsumentem niezależnie od trybu postępowania. Dlatego też zdaniem Sądu Najwyższego w niniejszej sprawie nie została zapewniona ochrona konsumenta, którą zapewnia Konstytucja, a której wyrazem jest zasada ochrony konsumenta przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi, tym samym nie spełniono wymagań z niej płynących.

Mając na uwadze powyższe, Sądu Najwyższego przyjął, że nawet w toku rozpoznawania sprawy w postępowaniu nakazowym, sąd winien z urzędu zbadać, to czy postanowienia uzgodnione między stronami nie mają nieuczciwego charakteru, czego konsekwencją jest obowiązek skierowania sprawy do postępowania zwykłego (wyrok Sądu Najwyższego z 12 maja 2021 r., I NSNc 53/21)

Sąd Najwyższy podkreślił, że wydanie takiego nakazu zapłaty zagraża bezpieczeństwu konsumenta, natomiast zapewnienie takiego bezpieczeństwa podlega ochronie władz publicznych na podstawie art. 76 Konstytucji, a bezpieczeństwo to powinno obejmować zapewnienie bezpieczeństwa prawnego. Sąd Najwyższy wywiódł zatem wniosek, że wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym z naruszeniem przepisów prawa (a więc bez dokonania kontroli klauzul umowy w sprawie przeciwko konsumentowi) może zostać uznane za godzące w zasadę zaufania obywateli do państwa i prowadzić do zasadności skargi nadzwyczajnej.

Sąd Najwyższy zważył, że pomimo szczególnego charakteru postępowania nakazowego przejawiającego się w ograniczonym postępowaniu dowodowym, dostarczona umowa winna zostać poddana kontroli w zakresie abuzywności jej postanowień. W orzeczeniu podkreślono, że bez dokonania tej oceny działalność sądu nie miałaby waloru orzeczniczego, a rozstrzygnięcia zapadałyby na podstawie niezweryfikowanych twierdzeń powoda, co groziłoby daleko idącymi nadużyciami.

Wygrana sprawa z BGŻ – 30 tys. zostaje w rękach klienta!

Zespół, który cieszy się z wygranej z BGŻ BNP Parribas

Sąd I instancji oddalił powództwo BGZ Poland ABS1 Designet Activity Company z siedzibą w Dublinie, która to Spółka uprzednio zakupiła zobowiązanie naszego klienta zaciągnięte na kwotę około 30 tys. zł, tym samym kwota ta została w rękach dłużnika. Umowa kredytu podpisana, a jednak roszczenie nie jest zasadne, jak to możliwe?

Uzasadnienie pozwu

Z uzasadnienia pozwy wynikało, że w sierpniu roku 2018 została zawarta przez naszego klienta umowa kredytu z Bankiem (zbywcą wierzytelności), na mocy której udzielił mu pożyczki w kwocie i na okres wskazany w umowie. W dniu 15 maja 2019 r. Bank BGŻ BNP Paribas S.A. zawarł z BGZ Poland ABS1 Designated Activity Company umowę sprzedaży wierzytelności, na podstawie której przeniósł wierzytelność dochodzoną pozwem. Z uwagi na nienależyte wykonywanie zobowiązania przez pozwanego, został on wezwany do zapłaty długu, a następnie umowa kredytu została pozwanemu wypowiedziana – taką wersję prezentował powód w treści pozwu.

Odpowiedź na pozew naszych prawników

Nasi prawnicy w odpowiedzi na pozew wnieśli o oddalenie powództwa w całości. Podnieśli zarzut braku legitymacji procesowej czynnej powoda, zarzut przedawnienia roszczenia powoda oraz zarzut bezskuteczności wypowiedzenia umowy kredytu. W uzasadnieniu wskazali, że roszczenie powoda nie znajduje uzasadnienia, albowiem nie wykazał on przejścia uprawnienia z banku na powoda. Skoro wierzyciel pierwotny, czyli bank, 4 lata po rzekomej cesji wierzytelności dalej realizował swoje uprawnienie związane z wierzytelnością, to uznać należy, że albo umowa sprzedaży wierzytelności była bezskuteczna, albo nie była ona związana z zobowiązaniem naszego klienta – w obu przypadkach jednak stwierdzić należy, iż po stronie powodowej brak jest legitymacji procesowej czynnej do wystąpienia z powództwem przeciwko pozwanemu. Ponadto co do bezskuteczności wypowiedzenia umowy nasi prawnicy podkreślili, iż zostało ono sporządzone przez bank (wierzyciela pierwotnego) 4 lata po tym, jak między powodem a bankiem miało dojść do cesji wierzytelności, zatem bank nie miał prawa realizować uprawień wierzycielskich związanych ze zbytą umową.

Stanowisko sądu w sprawie

Sąd analizując zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, przyznał nam racje, uznając, że powództwo nie jest zasadne. Sąd uznał, że powód nie sprostał ciężarowi dowodu w zakresie wymagalności roszczenia oraz jego wysokości.

Jak wygrać z bankiem w sądzie?

Zasady przelewu wierzytelności

Zasady przelewu wierzytelności regulują art. 509 i następne k.c. Zgodnie z art. 509 § 2 precyzuje, iż wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Jednocześnie art. 512 k.c. stanowi, iż dopóki zbywca nie zawiadomił dłużnika o przelewie, spełnienie świadczenie do rąk poprzedniego wierzyciela ma skutek względem nabywcy, chyba że w chwili spełnienia świadczenia dłużnik wiedział o przelewie – mając na uwadze wyżej powołane przepisy Sąd I instancji uznał, że w sprawie faktem bezspornym jest, że już po zawarciu cesji wypowiedzenia umowy dokonał wierzyciel pierwotny w imieniu własnym, zatem nie można było uznać jego skuteczności, ponieważ bank w wyniku umowy cesji został wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego.

Na kim spoczywał obowiązek wykazania istnienia wierzytelności?

Najistotniejszym dla tego procesu było to, że strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń, ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu, co do tych okoliczności na niej spoczywał. Natomiast rzeczą Sądu nie jest zarządzanie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, jak również Sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzania dowodów z urzędu, zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Tym samym obowiązek wykazania istnienia wierzytelności, jej wysokości oraz możliwości jej dochodzenia spoczywał na stronie powodowej, albowiem to ona z faktów tych wywodziła swoje roszczenie o zapłatę. Okoliczności te nie zostały wykazane, a powództwo opierało się jedynie na nieprecyzyjnych twierdzeniach przywołanych w uzasadnieniu pozwu, nasi prawnicy zwrócili uwagę Sądu I instancji na w/w aspekty co doprowadziło do oddalenia powództwa w całości.

Co postanowił sąd?

Ostatecznie sąd w całości oddalił powództwo o zapłatę kwoty niemal 30 tys. zł oraz zasądził od powoda na rzecz „dłużnika” kwotę 3 700 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Chodź nie wiemy jeszcze czy powód nie wniesie apelację, to mamy pewność, że racja leży po naszej stronie. Opisana sytuacja zwraca również uwagę na to, że formułując argumenty w odpowiedni sposób oraz mając wiedzę pozwalającą łatwo rozpoznać na co zwrócić szczególną uwagę, można wygrać proces z bankiem. Oczywiście nigdy nie ma pewności wygranej, ale jak pokazuje niniejsza sprawa, powód nie zawsze dysponuje dokumentami na wykazanie roszczenia, trzeba jedynie zwrócić uwagę Sądu na to, czego brakuje, a sprawa zostaje wygrana.

Wyrok BGŻ

Sprzeciw od nakazu zapłaty w e-sądzie w Lublinie (2024)

Sprzeciw-od-nakazu-zaplaty-w-e-sad

Nakaz zapłaty jest dokumentem wydawanym przez sąd na tak zwanym posiedzeniu niejawnym, czyli takim, które nie wymaga naszego udziału. W związku z tym osoba uznana za dłużnika dostaje list z nakazem uregulowania wierzytelności bez wcześniejszego powiadomienia o zaistniałej sytuacji. Należy jednak pamiętać, że nerwy w takim wypadku są niepotrzebne, gdyż nie jest to sytuacja bez wyjścia, jeśli tylko w odpowiednim terminie złożymy sprzeciw od nakazu zapłaty.

  • Jak napisać sprzeciw od nakazu zapłaty  do e-sądu w Lublinie?
  • Wnoszenie sprzeciwu od nakazu zapłaty należności na stronie internetowej e-sądu.
  • Co się dzieje po złożeniu sprzeciwu?
  • Różnica między postępowaniem nakazowym a upominawczym.

Postępowanie upominawcze a nakazowe

Polskie prawo wyróżnia dwie drogi postępowania w przypadku konieczności spłaty długu. Pierwszą z nich jest wszczęcie tak zwanego postępowania upominawczego, w którym na żądanie wierzyciela sąd wystawia nakaz wyrównania należności. Procedura ta polega na uprawdopodobnieniu zasadności roszczenia bez wniesienia konkretnych dowodów.

W przypadku nakazu wystawionego w postępowaniu upominawczym, najważniejsze jest wysłanie pisemnego sprzeciwu od nakazu do zapłaty w terminie nie dłuższym niż 14 dni od momentu odebrania nakazu.

Drugą możliwą drogą postępowania jest wystawianie nakazu w postępowaniu nakazowym. Trzeba podkreślić, że nakaz wystawiony zgodnie z tą procedurą oparty jest na silnych dowodach ze strony powoda, które jednoznacznie wskazują na istnienie zadłużenia. Odpowiedzią pozwanego na ten rodzaj nakazu jest wniesienie zarzutów. Również w tym wypadku kodeks postępowania cywilnego przewiduje dwutygodniowy termin na przesłanie pisma.

Przed decyzją o złożeniu sprzeciwu od nakazu zapłaty właściwym krokiem jest upewnienie się, że otrzymany dokument jest autentyczny i posiada postać orzeczenia sądowego. W tym celu można skorzystać z pomocy specjalistów, którzy ocenią wiarygodność nakazu zapłaty.

Sporządzanie sprzeciwu od nakazu zapłaty długu do e-sądu

Sprzeciw od nakazu zapłaty można sporządzić samemu lub z pomocą osoby specjalizującej się w ochronie praw dłużnika. Pisząc dokument samodzielnie warto skorzystać z gotowych wzorów.

Wypełniony formularz najlepiej wydrukować w dwóch egzemplarzach, które następnie należy własnoręcznie podpisać i wysłać na adres e-sądu umieszczony na kopercie, w której dostarczono nakaz zapłaty.

Sprzeciw od nakazu zapłaty do e-sądu Lublin 2022 r. – w tym roku adres właściwy do wysłania pisma to Boczna Lubomelskiej 13, 20-070 Lublin.

Jak wnieść sprzeciw do e-sądu Lublin?

Na stronie e-sądu należy udać się do zakładki „Moje nakazy”, a następnie wybrać z listy odpowiedni nakaz zapłaty. Po wykonaniu tych dwóch kroków na ekranie komputera pojawi się napis „Wnieś sprzeciw”, po kliknięciu w który możliwe będzie przesłanie sprzeciwu od nakazu zapłaty w formie papierowej lub elektronicznej za pomocą formularza.

Otrzymałeś pismo z sądu? 5 kroków do wyjścia z sytuacji!

Następne kroki po złożeniu sprzeciwu

Jeśli sprzeciw od nakazu spłaty długu został złożony prawidłowo, sąd umarza postępowanie w całości. Od tego momentu wierzyciel ma 3 miesiące, by ponownie złożyć pozew i tym samym kontynuować postępowanie.

W zależności od szybkości funkcjonowania sądu, pozew dotrze do dłużnika w przeciągu kilku miesięcy. W wyjątkowych sytuacjach czas ten może wydłużyć się do roku. Wówczas osoba pozwana może ponownie złożyć sprzeciw lub odpowiedź na pozew, po czym sprawa znajdzie swoją kontynuację przed sądem. W tym okresie ważne jest, aby na bieżąco sprawdzać swoją skrzynkę na listy, odbierać awiza i odpowiednio przygotować się do dalszego procesu. Wniesienie sprzeciwu w terminie pozwala na poukładanie swoich finansów i skonsultowanie się ze specjalistami.

Ile czasu ma sąd na rozpatrzenie sprzeciwu od nakazu zapłaty?

Po złożeniu w stosownym czasie sprzeciwu od nakazu, sąd bada czy pismo sporządzono z zachowaniem wszystkich wymogów formalnych. Jeśli nakaz został napisany poprawnie, procedura rozpatrywania dokumentu zajmuje średnio 1,5 miesiąca z możliwością przedłużenia do kilku miesięcy.

Spadek po zmarłym, a długi – co robić? [2022]

Dwie osoby ubrane na czarno

Otrzymanie spadku wiąże się z koniecznością dopełnienia odpowiednich formalności. Dla niektórych informacja o zyskaniu statusu spadkobiercy może okazać się niemałym zaskoczeniem. Jeszcze bardziej zdziwić może fakt, że nie zawsze oznacza to poprawienie naszej sytuacji finansowej. Niejednokrotnie zdarza się, że w skład spadku wchodzą tylko długi. Co wtedy zrobić? Jak pozbyć się niechcianych zobowiązań odziedziczonych po zmarłym?

  • Prawo spadkowe jest jedną z gałęzi prawa cywilnego, które reguluje sprawy związane z dziedziczeniem. Oznacza to, że wyznacza ona zasady przechodzenia praw oraz obowiązków spadkodawcy na spadkobiercę.
  • Po śmierci spadkodawcy jego długi mogą zostać odziedziczone przez spadkobiercę. W takiej sytuacji, spadkobierca może w całości odrzucić spadek, przyjąć go wprost lub przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza.
  • Gdy podmiot nie złoży oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, dziedziczy on ten spadek z dobrodziejstwem inwentarza.
  • W przypadku wielu spadkobierców sytuacja dziedziczenia spadku zależy od wielkości przypadających im udziałów, których dokonano przy jego podziale.

Co to jest prawo spadkowe i czym się zajmuje?

Prawo spadkowe jest jednym z działów prawa cywilnego. Reguluje ono wszelkie sprawy związane z dziedziczeniem. Oznacza to, że prawo spadkowe wyznacza zasady przechodzenia praw oraz obowiązków spadkodawcy na spadkobiercę. W Polsce wyróżnić można dwa tryby dziedziczenia: ustawowe oraz testamentowe. Pierwszy przypadek dotyczy sytuacji, w której zmarły nie sporządził testamentu albo był on nieważny. Natomiast w drugiej sytuacji osoba posiadająca pełną zdolność do czynności prawnych sporządza testament, w którym rozporządza swoim majątkiem na rzecz spadkobierców.

 Od 28 czerwca 2020 r. w polskim porządku prawnym obowiązują nowe regulacje w zakresie dziedziczenia. Znowelizowana ustawa rozszerzyła krąg osób uprawnionych do dziedziczenia z mocy prawa. Obecnie spadek może przypaść nawet dziadkom czy wujostwu zmarłego, jeśli zabraknie innych wymienionych w ustawie osób uprawnionych do dziedziczenia.

Czy wraz ze śmiercią wygasają długi? [Spadek po zmarłym]

Śmierć osoby fizycznej nie wiąże się z automatycznym wygaśnięciem jej zobowiązań. Dodatkowo zaznaczyć należy, że nie przestają być one wymagalne. Prawa rzeczowe zmarłego w dalszym ciągu istnieją, z tym że przechodzą na jego spadkobierców w ramach spadku. Długi z mocy prawa należą, zatem do masy spadkowej.

Spadkobierca ma kilka możliwości działania. Może odrzucić spadek w całości, przyjąć go wprost lub przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza. Oświadczenie o przyjęciu bądź odrzuceniu spadku można złożyć w ciągu 6 miesięcy przed sądem albo przed notariuszem. Rozporządzać spadkiem może osoba, która ma zdolność do dziedziczenia, a zatem taka, która w chwili otwarcia spadku z mocy ustawy bądź testamentu, została powołana do dziedziczenia. Ponadto musi być pełnoletnia, nieubezwłasnowolniona. Inaczej mówiąc – musi mieć pełną zdolność do czynności prawnych.

Jeżeli spadkobiercami są osoby niepełnoletnie to oświadczenia w przedmiocie przyjęcia bądź odrzucenia spadku składają w ich imieniu przedstawiciele ustawowi. W niektórych przypadkach przez sąd opiekuńczy może zostać wydane odpowiednie orzeczenie.

Odrzucenie spadku po zmarłym

Odrzucenie spadku wydaje się być najlepszym wyjściem, jeśli nie chcemy regulować długów po zmarłym. Na to rozwiązanie często decydują się spadkobiercy, którzy dowiadują się, że długi wchodzące w skład masy spadkowej są wyższe niż pozostawiony majątek. Jeśli spadkobierca zdecyduje się na odrzucenie spadku, zostaje wyłączony z dziedziczenia. Wówczas prawo do spadku nabywają następni uprawnieni, a kolejność dziedziczenia regulują przepisy Kodeksu Cywilnego.

Przyjęcie spadku po zmarłym wprost

Przy przyjęciu spadku wprost spadkodawca ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe bez żadnych ograniczeń. Może się zdarzyć, że długi spadkowe będą wyższe niż aktywa wchodzące w skład masy spadkowej. W takiej sytuacji majątek spadkowy nie starczy na zaspokojenie wierzycieli i egzekucja komornicza prowadzona będzie również z majątku osobistego spadkobiercy.

Przyjęcie spadku po zmarłym z dobrodziejstwem inwentarza

Przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza wiąże się z odpowiedzialnością spadkobiercy za długi spadkowe tylko do wysokości stanu czynnego spadku, który został ustalony w wykazie inwentarza albo w spisie inwentarza. Czynny spadek to należące do spadku aktywa. Jednym słowem – odpowiedzialność spadkobiercy za długi spadkowe ogranicza się do wysokości odziedziczonego spadku.

Zaznaczenia wymaga, że powyższe ograniczenie nie obowiązuje w przypadku podstępnego pominięcia przez spadkobiercę w wykazie inwentarza lub w spisie inwentarza przedmiotów wchodzących w skład spadku, lub przedmiotów zapisów windykacyjnych albo podstępnego podania nieistniejących długów.

 Od chwili sporządzenia spisu inwentarza spadkobierca spłaca długi spadkowe zgodnie ze sporządzonym spisem/wykazem. Spadkobierca nie może zasłaniać się brakiem znajomości wykazu inwentarza złożonego przez innego spadkobiercę.

Sytuacja spadkobiercy, który przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza i spłacił niektóre długi spadkowe, zależy od jego wiedzy o innych długach. Jeśli bowiem nie wiedział on i przy dołożeniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o istnieniu innych długów spadkowych, ponosi odpowiedzialność za niespłacone długi spadkowe tylko do wysokości różnicy między wartością aktywów wchodzących w skład masy majątkowej a wartością świadczeń spełnionych na zaspokojenie długów spadkowych, które spłacił. Jeśli jednak ten spadkobierca wiedział o istnieniu długów spadkowych, ponosi odpowiedzialność za te długi do takiej wysokości, w jakiej byłby zobowiązany je zaspokoić, gdyby spłacał należycie wszystkie długi spadkowe. 

Czy brak reakcji na powołanie do spadku naraża na negatywne konsekwencje?

Wskutek zmian w prawie, które zaszły w 2015 r. osoby, które nie złożyły oświadczenia o przyjęciu bądź odrzuceniu spadku w terminie 6 miesięcy od dnia, w którym dowiedziały się o tytule swojego powołania do spadku, dziedziczą spadek z dobrodziejstwem inwentarza (patrz wyżej). Zatem kwota zadłużenia nie będzie wyższa niż kwota aktywów wchodzących w skład masy spadku. Mówiąc w bardzo dużym uproszczeniu – spadkobierca nic nie zyskuje i nic nie traci.

Co, jeśli odpowiedzialnych za długi jest więcej?

Jeżeli odpowiedzialność za długi spadkowe ponosi kilku spadkobierców, ich sytuacja będzie różna w zależności od tego, czy dokonano działu spadku. Do chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą solidarną odpowiedzialność za długi spadkowe. Jeśli jeden z nich spełni świadczenie, może żądać zwrotu od pozostałych spadkobierców w częściach odpowiadających wielkościom ich udziałów. Po przeprowadzeniu działu spadku spadkobiercy ponoszą odpowiedzialność za długi spadkowe w stosunku do wielkości przypadających im udziałów.

Podsumowując, w spadku po zmarłym bliskim możemy odziedziczyć nie tylko pozostawiony majątek, ale również niespłacone pożyczki, kredyty oraz nieuregulowane na czas rachunki. W razie wątpliwości co począć z niechcianym zadłużeniem wchodzącym w skład odziedziczonego spadku, warto udać się do prawnika.

Działania Dobra Kasa, Prosta Pożyczka i Finpomoc jako podstawa do sankcji kredytu darmowego [2024]

Karty kredytowe

Jakiś czas temu głośno w świecie finansów zrobiło się o firmach pożyczkowych z grupy „szybka gotówka”. Sami zainteresowaliśmy się tematem w kwietniu 2020 r., gdy zaczęło zgłaszać się do nas coraz więcej pożyczkobiorców, którzy po otrzymaniu pożyczki w kwocie 2 000 zł nagle po kilku miesiącach mieli do zapłaty 20 000 zł. Jak się okazało już w maju 2020 r. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzegał pożyczkobiorców przed praktykami spółek Szybka Gotówka sp. z o.o., Centrum Rozwiązań Kredytowych sp. z o.o. oraz Gwarant24 sp. z o.o.(https://prawnicyoddlugu.pl/uokik-wszczyna-postepowanie-przeciwko-spolce-szybka-gotowka-kulisy-sprawy/)

  • Swojego czasu głośno było o instytucjach takich, jak Szybka Gotówka, Gwarant24 i Centrum Rozwiązań Kredytowych, które udzielając pożyczek proponowały również ich refinansowanie na kolejny okres przez inny podmiot.
  • Prezes UOKiK postanowił zatem postawić zarzut naruszenia zbiorowych interesów konsumentów wyżej wymienionym spółkom – sądy również zauważyły działania spółek, wobec czego zaczęły wydawać nakazy zapłaty.
  • Podobną praktykę zaczęły stosować inne spółki – Dobra Kasa, Prosta Pożyczka i Finpomoc.

Zobacz także: Czy pożyczka na pożyczkę jest legalna?

Szybka gotówka, Gwarant24, Centrum Rozwiązań Kredytowych – co je łączy?

W ramach przypomnienia – Szybka Gotówka sp. z o.o., Gwarant 24 sp. z o.o. oraz Centrum Rozwiązań Kredytowych sp. z o.o. udzielały konsumentom pożyczek na krótkie okresy wynoszące zazwyczaj od 7 do 30 dni (tzw. chwilówki). Prócz kapitału i odsetek pożyczkobiorca musiał zapłacić także wysoką prowizję, która jednak mieściła się w ustawowym limicie. Często jednak w dacie spłaty pożyczki konsument nie posiadał odpowiedniej kwoty, a wtedy pożyczkodawca proponował refinansowanie pożyczki na kolejny okres przez inny podmiot, który nakładał oczywiście dodatkowe wysokie koszty.

Refinansowanie – czy jest sprzeczne z prawem?

Zaznaczyć należy, że refinansowania same w sobie nie są sprzeczne z prawem, ale w tym przypadku pożyczki refinansujące były udzielane naprzemiennie przez trzy spółki, które były ściśle ze sobą powiązanymi osobowo i kapitałowo. Taki proces refinansowania obejmował często 30-40 umów pożyczek, a koszty przekraczały nawet 10-krotnie kwotę faktycznie otrzymaną przez pożyczkobiorcę. Co więcej, w pewnym momencie do refinansowań zaczęło dochodzić nawet bez wniosku konsumenta, który był po prostu informowany po fakcie, że udzielono mu kolejnej pożyczki.

Zarzut od UOKiK dla Szybkiej Gotówki, Gwaranta24 i Centrum Rozwiązań Kredytowych

Na skutek prowadzonego postępowania w sierpniu 2021 r. Prezes UOKiK postawił tym spółkom zarzut naruszenia zbiorowych interesów konsumentów poprzez próbę obejścia przepisów o maksymalnych kosztach pozaodsetkowych. Wydaje się, że także sądy zaczęły dostrzegać ten problem i wydają nakazy zapłaty zasądzające zwrot wszystkich wpłaconych środków, w sprawach w których pożyczkobiorcy zarzucali nieważność umów z uwagi na próbę obejścia przepisów ustawy o kredycie konsumenckim.

Ta sama taktyka, ale inne firmy, czyli Dobra Kasa, Prosta Pożyczka i Finpomoc!

Tymczasem na rynku pojawiły się nowe podmioty, których umowy łudząco przypominają te udzielane przez Szybką gotówkę, Gwarant24 i Centrum Rozwiązań Kredytowych. Nowymi „graczami” na rynku refinansowań zostały Dobra Kasa sp. z o.o., Prosta Pożyczka sp. z o.o. i Finpomoc sp. z o.o. Już pierwszy rzut oka na umowę pozwala stwierdzić, że spółki nie specjalnie przyjmują się przepisami ustawy o kredycie konsumenckim, a problemem jest już poprawne określenie całkowitej kwoty pożyczki.

Podstawa do sankcji kredytu darmowego

Zgodnie z przepisami całkowita kwota pożyczki nie powinna obejmować kredytowanych kosztów pożyczki tymczasem tutaj obejmuje ona nie tylko kredytowaną prowizję, ale nawet odsetki. Już to daje podstawę do złożenia oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego i spłatę jednie kapitału pożyczki bez odsetek i innych kosztów. Nie jest to jednak koniec. Doświadczenie nabyte w sprawach z grupą „szybka gotówka” kazało sprawdzić odpisy z Krajowego Rejestru Sądowego (wszystkie dane z KRS są w pełni jawne i dostępne na stronie internetowej: https://ekrs.ms.gov.pl/)

Działania Dobra Kasa, Prosta Pożyczka i Finpomoc są podstawą do sankcji kredytu darmowego

Różne adresy, ale Ci sami wspólnicy i członkowie zarządu

Tym razem (w przeciwieństwie do swoich niechlubnych „poprzedników”) spółki zarejestrowane są pod różnymi adresami, jednak dalej przechodzimy do danych wspólników i członków zarządu. I tutaj już mamy punkt zaczepienia – jeśli chodzi o spółki Prosta pożyczki i Dobra kasa „przypadkiem” wspólnikiem i członkiem zarządu jest ta sama osoba. Czy istnieją inne powiązania? To już musi wykazać postępowanie odpowiednich organów.

Ujawnienie rolowania pożyczek przez Rzecznika Finansowego

Podobną sprawą zajmował się także Rzecznik Finansowy, który z kolei ujawnił bezprawne rolowanie pożyczek przez podmioty powiązane z Creamfinance Poland sp. z o.o., a w szczególności KIM Finance sp. z o.o. i złożył pozew do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie. 9 czerwca 2022 r. zapadł wyrok w tej sprawie, którym sąd nakazał KIM Finance sp. z o.o. zaniechania stosowania nieuczciwej praktyki rynkowej polegające na udzielaniu przez spółkę kolejnych pożyczek konsumentowi, który nie dokonał pełnej spłaty pierwszej pożyczki, gdzie koszty pierwszej pożyczki zaliczane są do całkowitej kwoty kolejnej pożyczki, co powoduje przekroczenie ustawowych limitów dla pozaodsetkowych kosztów pożyczki nałożonych na konsumenta.

Walcz o swoje prawa!

Być może również w przypadku spółek Dobra Kasa sp. z o.o., Prosta Pożyczka sp. z o.o. i Finpomoc sp. z o.o. sprawą zajmie się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów lub Rzecznik Finansowy. Niemniej jednak każdy, kto uważa, że jego prawa zostały naruszone może wnieść pozew do sądu i żądać unieważnienia takich umów oraz zwrotu wszystkich wpłaconych dotychczas kwot.

Raport BIK – pierwszy krok w oddłużaniu

Raport BIK

Pierwszym krokiem w oddłużaniu, zaraz po tym jak zdałeś sobie sprawę, że Twoja sytuacja finansowa nie jest najlepsza, powinno być wygenerowanie raportu BIK.

Z Raportu BIK możesz dowiedzieć się o wysokości Twoich zobowiązań, dniach zaległości, czy choćby o tym, czy umowa jest wypowiedziana. Czytając raport BIK da się również wywnioskować czy Twój dług został sprzedany. Ilość informacji, którą możesz pozyskać z Raportu BIK jest naprawdę duża. Trzeba jednak pamiętać, że aby poprawnie czytać Raport BIK i wyciągać z niego wnioski potrzebne jest doświadczenie.

Co to jest raport BIK?

BIK czyli Biuro Informacji Kredytowych (nie mylić z BIG – Biuro Informacji Gospodarczych) gromadzi informację o osobach korzystających z kredytów. Jest to swoistego rodzaju baza wiedzy na temat kredytobiorcy i jego sytuacji. Znajdziemy tam informację o kredytach, pożyczkach, kartach kredytowych, zakupach ratalnych oraz limitach na koncie. Słowem prawie wszystkie zobowiązania względem instytucji finansowych. BIK daje nam wiedze na temat bieżących zobowiązań, ale również pokazuje historię spłaty tych i poprzednich kredytów i pożyczek.

Jak sprawdzić zadłużenie w BIK-u?

W BIK-u możesz sprawdzić swój scoring kredytowy. Jest to punktowa ocena Twojej zdolności kredytowej. Ocena występuje w skali od 0-100.

Ocena punktowa Raport BIK
zadłużenie w BIK

Z raportu BIK można wyczytać również stan i spłacalność obecnych i przeszłych zobowiązań.

Właśnie z dalszej części raportu możemy wyczytać jakie mamy zobowiązania, czy umowa została wypowiedziana, czy może dług został komuś sprzedany. Tutaj jednak niezbędna będzie wiedza i doświadczenie w „czytaniu” Raportu BIK.

Jak pobrać raport BIK?

W przypadku analizy struktury oraz skali zobowiązań nie wystarczy nam tzw. darmowy raport BIK. Zawiera no na tą chwilę zbyt mało informacji. Do dokonania analizy raportu BIK należy pobrać raport płatny. Jego koszt to 39 zł. Do pobrania tego raportu niezbędne będzie założenie konta użytkownika.

Instrukcja jak założyć konto BIK

Wchodzimy na stronę bik.pl i klikamy Pobierz Raport BIK i sprawdź swoją historię

Raport BIK pobierz
założenie konta w BIK – instrukcja

Następnie wpisujemy swoje dane, potwierdzamy tożsamość

Raport bik wypełnij dane
założenie konta w BIK – instrukcja

Po prawidłowym uzupełnieniu danych następie weryfikacja poprzez przelew 1 zł z Twojego konta. Informacja o tym, że weryfikacja przebiegłą pomyślnie przyjdzie na Twój adres e-mail. Następnie zaloguj się na swoje konto w BIK i wygeneruj raport opłacając 39 zł.

Jak pobrać darmowy raport BIK

Pobranie darmowego raportu okazuje się nie być takie proste. W pierwszej kolejności warto abyś miał konto w BIK. Jak je założyć dowiedziałeś się we wcześniejszym akapicie. Następnie po alogowanie kontaktujemy się poprzez zakłądkę kontakt.

darmowy raport BIK

W zakładce kontakt piszemy poprzez formularz Skontaktuj się z nami. Wystarczy informacja o treści: „Proszę o przesłanie wzoru wniosku o kopię danych”. Wówczas na Twój e-mail zostanie przesłany formularz, który należy wydrukować wypełnić i wysłać pocztą. Wzór takiego formularza zamieszczam poniżej.

Posiadasz raport BIK co dalej?

Jeżeli masz już raport BIK możesz przekazać swój raport do bezpłatnej analizy i dowiedzieć się jakie są możliwości oddłużenia w Twoim przypadku. Prawnicy od Długu analizują dokumenty bezpłatnie. Prócz raportu BIK często niezbędna będzie rozmowa telefoniczna czy przegotowanie innych dokumentów. Tak jak pisałem we wstępie wygenerowanie raportu BIK jest pierwszym krokiem do oddłużania, ale często tym najważniejszym. Efektem analizy jest Raport Oddłużeniowy, na podstawie, którego możesz podjąć decyzję jak będzie wyglądał Twój proces wychodzenia z długów.

Z Raportu BIK możemy wyczytać wiele ważnych informacji na temat struktury zobowiązań i na jej podstawie opracować spersonalizowaną strategię oddłużania i taktykę obrony przed wierzycielami. Obranie odpowiedniej strategii pozwala na podjęcie decyzji w jakie działania podejmiemy w Twojej sprawie. Możliwości jest wiele począwszy od składania reklamacji, sankcji kredytu darmowego, negocjowania ugód bankowych poprzez działania przed Rzecznikiem Finansowym czy UOKiKiem, po angażowanie się w spory sądowe, postępowania restukturyzacyjne oraz upadłość. Ważne, aby na wstępnie zebrać jak najwięcej informacji o sytuacji finansowej i prawnej i do tego niezbędny jest nam raport BIK.

Chcesz skorzystać z bezpłatnej analizy raportu BIK

Napisz do nas na [email protected] lub wyślij informację poprzez formularz:

    Imię i nazwisko (wymagane)

    Adres email (wymagane)

    Telefon (wymagane)

    Temat

    Treść wiadomości

    Załącz zeskanowane dokumenty - przyśpieszy to proces analizy Twojej sprawy
    Możesz dodać kilka plików przytrzymując CTRL, albo zaznaczając kilka w oknie

    Akceptuję Politykę Prywatności

    Rolowanie pożyczki – czym jest i jak z nim walczyć?

    Rolowanie pożyczki

    Rolowanie pożyczki jest procederem powszechnie stosowanym przez firmy udzielające pożyczek. Na czym ono polega? Wyobraźmy sobie, że bierzemy pożyczkę w banku. Otrzymujemy pieniądze i zaczynamy spłacać raty. Z czasem jednak nie wytrzymujemy obciążenia finansowego i zaprzestajemy spłaty. Co zaproponuje nam wówczas pożyczkodawca? Bardzo często będzie to możliwość odroczenia płatności raty za „drobną” opłatą. Chcąc uniknąć wypowiedzenia umowy pożyczki godzimy się na propozycję pożyczkodawcy. Często jednak nie zauważamy, że choć mamy troszkę więcej czasu na zgromadzenie środków na spłatę zadłużenia, ono zamiast maleć – rośnie wskutek naliczania kolejnych opłat za przedłużanie płatności.

    Dlaczego pożyczkodawcy tak robią?

    Czy nie byłoby dla nich korzystniejszym rozwiązaniem wypowiedzenie umowy i złożenie pozwu w sądzie? Wbrew pozorom – nie. Celem takiego działania jest maksymalizowanie zysku po stronie pożyczkodawcy poprzez naliczanie kolejnych opłat żądanych od klienta. Nie są to jednak jakiekolwiek opłaty, lecz te związane z odroczeniem terminu spłaty pożyczki. Czy takie działanie jest legalne?

     Czym jest rolowanie pożyczki?

    W obecnym stanie prawnym takie działanie nie jest legalne. Zmieniła to tzw. „Ustawa antylichwiarska”. Od 11 marca 2016 r. w wyżej wspomnianej ustawie pojawił się nowy przepis odnoszący się do kosztów kredytu w przypadku odroczenia spłaty zadłużenia. Przed wskazaną wyżej datą, pożyczkodawcy stosowali prosty zabieg, który przynosił im kolosalne zyski. Przykładowo, udzielali pożyczki na kwotę 400 złotych, a gdy klient popadał w opóźnienie, proponowali odroczenie terminu płatności – oczywiście za odpowiednią opłatą. Być może nie byłoby to najgorsze rozwiązanie, gdyby nie wysokość opłaty za przedłużenie, stosowanej przez firmy pożyczkowe. Bardzo często, po dłuższym okresie przedłużania, łączna kwota pożyczki do zwrotu jest kilkukrotnie wyższa, niż to, co zostało pożyczone. Nierzadko więc klient pożyczający od firmy pożyczkowej 400 zł, zostawał z długiem przekraczającym kwotę 800, a nawet 1000 zł!

    Zmiany w ustawie z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim

    Wcześniej, zanim zmiany weszły w życie, prolongata była sposobem pożyczkodawców na omijanie limitu odsetek. Obecnie limit odsetek maksymalnych wynosi 10% i to tej wysokości odsetek najczęściej żądają instytucje pożyczkowe. Jak wiadomo, to odsetki mają stanowić wynagrodzenie pożyczkodawcy za udzielenie pożyczki. Jednak oprocentowanie rzędu 10% firmom udzielającym pożyczki nie wystarcza. Jeżeli firma pożyczkowa żąda od nas zapłaty z tytułu jakiejś bliżej nieokreślonej opłaty, musi wykazać zasadność tego żądania i podstawę obliczenia jej wysokości. Czasy, kiedy pożyczkodawca mógł udzielać nam pożyczki na bardzo krótki okres, a potem żądać horrendalnych opłat za przedłużenie odeszły w niepamięć.

    Sprzeciw od Nakazu Zapłaty

    Szukasz pomocy w sprawach prawno-finansowych
    Zapoznaj się z naszą ofertą

    Kliknij by zobaczyć ofertę!   

    Zgodnie z obecną regulacją jeśli w okresie 120 dni od daty wypłaty pożyczki spłata zostanie odroczona, za całkowitą kwotę kredytu przyjmuje się sumę kwoty udzielonej pożyczki oraz wypłaconego kredytu, którego spłata nie została jeszcze odroczona. Ma to wpływ na maksymalny pozaodsetkowy koszt kredytu, który jak wiemy, nie może być wyższy, niż całkowita kwota kredytu. Tym samym opłaty, jakie nałoży na nas pożyczkodawca z tytułu prolongaty łącznie z innymi opłatami muszą się zmieścić w limicie kosztów pozaodsetkowych naliczanych od pierwszej pożyczki. Obwarowanie to ważne jest wyłącznie w ciągu 120 dni od dnia wypłacenia pożyczki. Przykładowo, jeśli pożyczkę wypłacono nam dnia 1 stycznia, przedłużenie jej w dniu 1 czerwca nie będzie doznawało żadnych ograniczeń związanych z wysokością opłaty.

    Co ważne, termin 120 dni liczy się od dnia wypłacenia pożyczki. Co to oznacza? Przepis ten nie ma zastosowania w przypadku opóźnienia w spłacie raty leasingu, czy za zakupiony na raty sprzęt. Pamiętajmy, że chodzi tutaj literalnie o wypłatę pieniędzy, czy to w gotówce, czy też za pośrednictwem przelewu.

    Przedawnienie długu – o skutkach przedawnienia i nadchodzących zmianach

    przedawnienie długu

    To, że zaistniało przedawnienie długu nie oznacza, że dług zniknął i przestał stanowić istniejące zobowiązanie. Do Twoich drzwi nadal może zapukać listonosz z pozwem, w którym wierzyciel będzie domagał się zapłaty przedawnionej należności – i rzeczywiście, ma on do tego prawo. Jednak jesteś wtedy na wygranej pozycji i w porę powołując się na przedawnienie długu, unikniesz obowiązku zwrotu dochodzonej sumy.

    Przedawnienie długu – dlaczego nie musisz nic płacić?

    Dług przedawniony staje się zobowiązaniem naturalnym. Co to oznacza w praktyce? Dług naturalny, to dług który możesz spłacić, ale nie musisz – i nie ma tu zastosowania żaden przymus państwowy. Tym samym zaspokojenie żądań wierzyciela zależy tylko od dobrej woli dłużnika – więc jeśli nie chcesz, nie musisz nic płacić.

    Jednak to, że Twój dług się przedawnił, nie gwarantuje Ci spokojnego snu. Wierzyciele, szczególnie fundusze inwestycyjne, bez wahania będą dochodzić zapłaty przedawnionej wierzytelności i oczekiwać, że nie podejmiesz żadnej obrony przed sądem. W szczególności liczą na to, że pokornie zapłacisz żądaną przez nich sumę, bez wspominania o jakimkolwiek przedawnieniu. I faktycznie – ze statystyk wynika, że zaledwie niewielki procent dłużników, przeciwko którym wydany został nakaz zapłaty, podejmuje jakąkolwiek obronę. A przecież zarzut przedawnienia roszczenia jest najprostszą możliwością, jaką możemy się posłużyć w batalii o uwolnienie się ze szponów wierzyciela!

    Przedawnienie długu – wyrok lub nakaz zapłaty

    „Wyrok z sądu! Nie mam już wyjścia, muszę zapłacić”, „900 zł, przecież to nie majątek…” , „Wolę zapłacić i mieć już spokój …” – zazwyczaj tak dłużnicy argumentują pokorną spłatę długów, które często są przedawnione. A przecież wystarczy, że podniesiesz, że dług jest przedawniony, a Sąd oddali powództwo Twojego wierzyciela i obciąży go kosztami procesu w całości.

    Sprzeciw od Nakazu Zapłaty

    Dostałeś Nakaz Zapłaty z Sądu?
    Masz tylko 14 dni na złożenie sprzeciwu.

    Zgłoś się a przeanalizujemy Twoją sprawę bezpłatnie!

    Kliknij by otrzymać pomoc!   

    Tak jest obecnie, ale w związku z ustawą zmieniającą niektóre przepisy dotyczące instytucji przedawnienia, wprowadzone zostaną pewne modyfikacje (patrz na dole artykułu).

     

    Zrzeczenie się zarzutu przedawnienia – czym skutkuje?

    Możliwa jest jednak sytuacja, w której dłużnik, już po upływie terminu przedawnienia, zrzeka się możliwości korzystania z niego. Można by zadać sobie pytanie po co miałby to robić, ale zdarza się, że dłużnik by na przykład uniknąć procesu, czy wykazać się lojalnością wobec pożyczkodawcy zrzeka się takiej możliwości. Odniesie to taki skutek, że nie będzie on mógł przed sądem skutecznie powołać się na upływ czasu, jako okoliczność uzasadniającą żądanie oddalenia powództwa przez Sąd.

    Dlatego nie należy podpisywać żadnych dokumentów, ani składać żadnych oświadczeń, zawierających zrzeczenie się przez dłużnika korzystania z zarzutu przedawnienia – chyba, że chcesz zadośćuczynić roszczeniu wierzyciela, pomimo przedawnienia. Jednak pamiętaj, że jeśli spełnisz zobowiązanie naturalne, tj. kiedy nastąpiło już przedawnienie długu, nie będziesz mógł domagać się jego zwrotu od wierzyciela! Nawet w sytuacji, kiedy nie wiedziałeś, że dług który właśnie spłacasz jest przedawniony.

    Kiedy ma miejsce przedawnienie długu?

    W zależności od tego, jakiego rodzaju zdarzenie spowodowało powstanie naszego długu – termin jego przedawnienia będzie się różnił. Obecnie generalnie termin przedawnienia wynosi 10 lat. Dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej przedawnienie ma natomiast miejsce po 3 latach. Jak wiadomo długi w praktyce najczęściej mają swoje źródło w zaciągniętym przez dłużnika zobowiązaniu w banku, bądź innym profesjonalnym podmiocie. Ze względu na to, że podmioty te zajmują się zawodowo taką działalnością – termin przedawnienia wynosić będzie 3 lata.

    Ustawodawca dla niektórych roszczeń przewidział inne terminy.  Przykładowo:

    • Mandat za jazdę bez biletu – 1 rok
    • Dług na karcie kredytowej, debet – 2 lata
    • Czynsz najmu 3 lata
    • Rachunek za telefon 3 lata
    • Składki na ubezpieczenia, jak OC/AC – 3 lata.

    Ważne: wszystkie zapiski w umowie mające skrócić, bądź przedłużyć termin przedawnienia określony przez ustawodawcę są z mocy prawa nieważne!

    Od kiedy liczyć termin przedawnienia?

    Początkową datą, od której należy zacząć liczyć bieg przedawnienia jest data wymagalności roszczenia.  Jest to dzień, w którym wierzyciel może dochodzić od nas zapłaty zależności. W uproszczeniu można powiedzieć, że jest to dzień po dniu nadejścia terminu spełnienia zobowiązania.

    Przykładowo jeśli umowa pożyczki zawiera postanowienie zobowiązujące dłużnika do zwrotu całości kwoty pożyczki do dnia 30 maja 2018 r. – to dniem wymagalności będzie dzień następujący po tym dniu, czyli 31 maja 2018r.

    Natomiast należy mieć również na uwadze to, że roszczenie stanie się wymagalne jeśli wierzyciel wypowie nam umowę, będącą źródłem zobowiązania. Wówczas datą wymagalności roszczenia będzie dzień skutecznego wypowiedzenia umowy. Przykładowo jeśli Bank wypowiedział umowę kredytu z dniem 20 maja 2018r., to ten dzień przyjąć należy jako datę wymagalności roszczenia.

    PRZYKŁAD: Jan Kowalski wziął kredyt w Banku dnia 15 lipca 2009 r. Nie zapłacił trzech rat, w związku z czym Bank skutecznie wypowiedział mu umowę kredytu dnia 12 stycznia 2010 r. Po 5 latach Fundusz Inwestycyjny, który kupił wierzytelność od banku, wytoczył przeciwko niemu powództwo, żądając zapłaty całości zadłużenia oraz odsetek. Dłużnik podniósł zarzut przedawnienia, bo w związku z wypowiedzeniem umowy kredytu, wierzytelność przedawniła się z dniem 12 stycznia 2013 r.

    Jednak należy mieć na uwadze także to, że nigdy nie będziemy w stanie wskazać końca daty biegu terminu przedawnienia, jeśli on jeszcze nie nastąpił. Niektóre zachowania – tak dłużnika, jak i wierzyciela, mogą bowiem sprawić, że ulegnie on przedłużeniu, z powodu przerwy biegu przedawnienia.

    Co przerywa bieg przedawnienia?

    Niejednokrotnie, kiedy dłużnikowi wydaje się, że jego dług jest już dawno przedawniony, okazuje się, że nastąpiła przerwa w biegu przedawnienia.  Przerwanie biegu terminu przedawnienia powoduje, że zaczyna on biec na nowo.

    Nie jest istotne, że przerwanie nastąpiło na przykład na dzień przed tym, kiedy roszczenie stałoby się wymagalne. Czasu który już minął nie dolicza się, a termin ponownie biegnie od samego początku. Dla wierzyciela jest to o tyle korzystna sytuacja, że cofa się on do momentu, kiedy roszczenie stało się wymagalne. Przykładowo bank wniesie pozew w postępowaniu upominawczym – i ma ponownie aż 3 lata na dochodzenie zaległej wierzytelności na drodze sądowej.

    Przerwanie biegu przedawnienia powodują czynności przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń albo przed sądem polubownym, które są dokonywane bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Taką czynnością jest chociażby wniesienie pozwu o zapłatę do Sądu. Jednak, co istotne, by bieg terminu przedawnienia został przerwany – czynność dokonana przez wierzyciela musi być skuteczna. Oznacza to przykładowo, że wniesienie pozwu, który następnie zostanie zwrócony przez Sąd, nie będzie miało wpływu na terminy przedawnienia.

    Inne zdarzenia powodujące przerwanie biegu przedawnienia to na przykład:

    • uznanie roszczenia przez dłużnika;
    • prośba dłużnika o rozłożenie należności na raty;
    • zawarcie ugody;
    • prośba dłużnika o umorzenie całości/części długu;
    • prośba dłużnika o odroczenie terminu płatności.

    Ważne: samo żądanie spełnienia zobowiązania od dłużnika, czyli wezwanie do zapłaty, nie stanowi przerwania biegu przedawnienia.

    Przerwanie biegu przedawnienia może nastąpić jedynie w czasie kiedy on biegnie, a nie już po jego upływie.

    Przykładowo: Roszczenie o zwrot kwoty pożyczki przedawniło się 10 maja 2018 r. Bank w dniu 15 maja 2018 r. wysłał do dłużnika wezwanie do zapłaty zaległości wraz z odsetkami.  W odpowiedzi na wezwanie Banku dłużnik wystosował prośbę o rozłożenie dochodzonej kwoty na raty. Zachowanie Banku, ani dłużnika w tej sytuacji niczego nie zmienia. Bieg przedawnienia nie zostaje przerwany, bo zakończył swój bieg kilka dni wcześniej.

    Podobnie sytuacja rysuje się przy uznaniu roszczenia. Uznałeś roszczenie, kiedy było już przedawnione? Nie martw się, nie odniesie to żadnego skutku.

    Zawieszenie biegu przedawnienia

    W odróżnieniu od przerwy w biegu przedawnienia, zawieszenie nie skutkuje ponownym liczeniem terminu przedawnienia „od zera”. Po ustaniu przyczyny zawieszenia, termin liczony jest dalej, z wyłączeniem jedynie okresu w którym nastąpiło zawieszenie.

    Kiedy bieg przedawnienia nie rozpocznie się, a rozpoczęty ulegnie zawieszeniu? W szczególności, gdy z powodu siły wyższej uprawniony nie może ich dochodzić roszczeń przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw danego rodzaju – przez czas trwania przeszkody (dotyczy to wszelkich roszczeń).  Inne wymieniane przez ustawodawcę przypadki, to sytuacje kiedy :

    • roszczenia przysługujące dzieciom przeciwko rodzicom – przez czas trwania władzy rodzicielskiej;
    • roszczenia przysługujące osobom niemającym pełnej zdolności do czynności prawnych przeciwko osobom sprawującym opiekę lub kuratelę – przez czas sprawowania przez te osoby opieki lub kurateli;
    • roszczenia przysługujące jednemu z małżonków przeciwko drugiemu – przez czas trwania małżeństwa;
    • wszelkie roszczenia, gdy z powodu siły wyższej uprawniony nie może ich dochodzić przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw danego rodzaju – przez czas trwania przeszkody.

    Oprócz tego, przedawnienie względem osoby, która nie ma pełnej zdolności do czynności prawnych, nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat dwóch od ustanowienia dla niej przedstawiciela ustawowego albo od ustania przyczyny jego ustanowienia.

    Przedawnienie długu – czemu ma służyć ?

    Podsumowując, warto zaznaczyć, że instytucja przedawnienia sprzyja pewności prawa i obrotowi gospodarczemu. Służy choćby obronie dłużników przed wierzycielami, którzy w razie braku istnienia instytucji przedawnienia, celowo mogliby latami zwlekać z rozpoczęciem dochodzenia przysługującego im roszczenia przez Sądem, licząc na to,  że dłużnik nie będzie w stanie przypomnieć sobie szczegółów zawieranych umów, zaciąganych kredytów, czy dokonanych transakcji, a tym bardziej, że nie będzie w stanie przedstawić żadnych dowodów na swoją obronę.

    Warto również pamiętać, że przedawnienie, a konkretniej korzystanie z zarzutu przedawnienia,  to prawo, nie obowiązek. Uprawniony nie musi czynić z tego prawa użytku i tylko od niego zależy, czy wykorzysta go w obronie swoich interesów przed Sądem.

    Nadchodzące zmiany!


    W związku z ustawą z dnia 13 kwietnia 2018 r. zmieniającą kodeks cywilny oraz niektóre inne ustawy zmieni się wiele regulacji odnośnie przedawnienia. Wierzyciel, któremu przysługuje wobec dłużnika przedawnione roszczenie nie będzie mógł się domagać zaspokojenia roszczenia. Zasada ta dotyczyć będzie jednak sytuacji, w których  dłużnik jest konsumentem. Na marginesie należy wspomnieć, że konsumentem jest osoba fizyczna dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Tym samym tylko konsument po upływie terminu przedawnienia będzie mógł czuć się bezpieczny i nie obawiać się pozwu o zapłatę.

    Jednak ustawodawca nie zamknął całkowicie furtki dla dochodzenia przedawnionych roszczeń. Bowiem sąd, w wyjątkowych przypadkach i po rozważeniu interesów stron, będzie miał możliwość nieuwzględnienia upływu terminu przedawnienia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi, jeżeli wymagają tego względy słuszności. Tutaj ustawodawca wskazuje jako przesłanki umożlwiające nieuwzględnienie przedawnienia w szczególności długość tego terminu, czy też czas jaki upłynął od przedawnienia roszczenia do wytoczenia powództwa przed sądem. Istotnym może okazać się również charakter okoliczności, które spowodowały niedochodzenie roszczenia przez wierzyciela. Sąd może wziąć także pod uwagę wpływ zachowania dłużnika na ewentualne opóźnienie w dochodzeniu roszczenia przez wierzyciela.

    Zmianie ulegną także terminy przedawnienia wskazane powyżej!

    Termin dla roszczeń, których przedawnienia nie regulują przepisy szczególne wynosić będzie 6 lat – zamiast dziesięciu. Trzyletni termin przedawnienia dla roszczeń związanych z działalnością gospodarczą pozostaje natomiast bez zmian.

    W związku niniejszymi zmianami, koniec terminu przedawnienia przypadać będzie na ostatni dzień roku kalendarzowego. Czyli przykładowo, jeśli termin wymagalności roszczenia przypadł na dzień 10 maja 2018 r., to roszczenie, w odniesieniu do którego biegł trzyletni termin przedawnienia, nie przedawni się 10 maja 2021 r., a dopiero z końcem tego roku, czyli 31 stycznia 2021 r. Zasada ta jednak nie będzie tyczyć się roszczeń, których termin przedawnienia wynosi mniej niż 2 lata.

    Do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, stosuje się nowe regulacje.

    Sprzeciw od wyroku zaocznego – wzór z objaśnieniem

    plik dokumentów

    Wydanie przez Sąd wyroku zaocznego ma miejsce, gdy pozwany nie stawi się na posiedzenie wyznaczone na rozprawę albo mimo stawienia się nie bierze w niej udziału. Niebudzące wątpliwości twierdzenia przytoczone przez powoda w pozwie oraz pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą uznawane są za prawdziwe. Pozwany nie zgadzający się z wydanym wyrokiem ma prawo wnieść sprzeciw od wyroku zaocznego.

    1. Co powinien zawierać sprzeciw?

    Sprzeciw jako pismo procesowe powinien przede wszystkim czynić zadość wymaganiom formalnym, to znaczy określać:

    • Sąd, do którego jest kierowany– tj. nazwę oraz adres Sądu, który wydał skarżony przez nas wyrok;
    • wskazywać strony procesowe – ich dane oraz dane pełnomocników stron, jeśli występują w sprawie.
    • sygnaturę akt przypisaną do sprawy (widniejąca na skarżonym wyroku);
    • wartość przedmiotu zaskarżenia (w. p. z.) – tj. kwotę, którą kwestionuje pozwany;
    • rodzaj pisma – tj. „sprzeciw od wyroku zaocznego”
    • uzasadnienie wnoszonego sprzeciwu (patrz pkt. 2 artykułu)
    • wskazanie, o co wnosi pozwany – np. uchylenie wyroku;
    • dowód uiszczenia opłaty sądowej;
    • oraz zawierać własnoręczny podpis osoby, która go składa.

    WAŻNE: w niektórych sprawach, m. in. w postępowaniu uproszczonym, istnieje wymóg złożenia niniejszego sprzeciwu na formularzu urzędowym! (niezastosowanie się do tego wymogu skutkować będzie wezwaniem strony do uzupełnienia braku w terminie siedmiodniowym, a po bezskutecznym upływie tego terminu sprzeciw zostanie odrzucony). Jeśli pozew został napisany na formularzu – również sprzeciw powinniśmy wnieść w tej formie.

    Sprzeciw od Nakazu Zapłaty

    Dostałeś Nakaz Zapłaty z Sądu lub Wyrok Zaoczny?
    Masz tylko 14 dni na złożenie sprzeciwu.
    Zgłoś się a przeanalizujemy Twoją sprawę bezpłatnie!

    Kliknij by otrzymać pomoc!   

    1. Uzasadnienie sprzeciwu

    Pozwany musi uzasadnić, dlaczego zaistniała konieczność wniesienia niniejszego sprzeciwu – powinien przytoczyć zarzuty, jakie chce podnieść w sprawie oraz dowody dla uzasadnienia swoich twierdzeń. W sprzeciwie powinniśmy podnieść wszystkie zarzuty, którymi chcemy się posłużyć w sprawie, by nie utracić możliwości powołania się na nie w przyszłości. Bardzo istotne jest, by bardzo skrupulatnie wymienić dowody, na które chcemy się powołać, gdyż w razie zgłoszenia nowego twierdzenia, czy dowodu później (nie w sprzeciwie od  wyroku) Sąd pominie je uznając za spóźnione (o ile strona nie uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w sprzeciwie bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności).

    1. Załączniki:

    Wspomniane powyżej dowody, jakie przytaczamy dla uzasadnienia naszych twierdzeń w sprzeciwie, wymieniamy kolejno na końcu przedmiotowego pisma jako załączniki. Niezmiernie ważnym elementem, o którym nie należy zapomnieć, jest załączenie, oprócz dowodów, także odpisu wnoszonego do sądu pisma dla strony przeciwnej – oznacza to, że identyczny komplet dokumentów, jak ten przygotowywany dla Sądu, należy przygotować również dla strony przeciwnej. Z racji tego, że sprzeciw od wyroku zaocznego podlega opłacie, do pisma należy załączyć również dowód dokonania takiej opłaty. Tak przygotowane 2 (lub więcej, jeśli na stronę powodową składa się więcej niż jedna osoba) komplety dokumentów należy doręczyć Sądowi, który wydał skarżony przez nas wyrok.

    1. Skutek wniesienia sprzeciwu od wyroku zaocznego:

    Prawidłowe wniesienie sprzeciwu skutkuje wyznaczeniem przez przewodniczącego terminu rozprawy i doręczeniem sprzeciwu (tj. przygotowanego przez nas kompletu dokumentów – sprzeciwu wraz z załącznikami) stronie powodowej. Wniesienie sprzeciwu spowoduje, że Sąd jeszcze raz przyjrzy się sprawie, jednak tylko w granicach zaskarżenia, tj. w zakreślonym przez sprzeciw zakresie. Po rozpoznaniu sprawy na wyznaczonej rozprawie Sąd wydaje wyrok i w zależności od tego, czy dał wiarę twierdzeniom pozwanego, czy też nie:

    – utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok zaoczny (w całości lub w części)

    – uchyla zaskarżony wyrok i orzeka o żądaniu pozwu,

    – odrzuca pozew lub umarza postępowanie.

    1. Termin: pozwany, przeciwko któremu zapadł wyrok zaoczny, może złożyć sprzeciw w ciągu dwóch tygodni od doręczenia mu wyroku.
    2. Opłata: sprzeciw od wyroku zaocznego, w odróżnieniu od sprzeciwu od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym, wymaga uiszczenia opłaty w wysokości połowy opłaty od pozwu – dla ustalenia jaka była wysokość opłaty za wniesienie pozwu w konkretnej sprawie, pomocna będzie ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Opłatę uiszczamy w kasie Sądu.

    Zachowanie terminu oraz opłacenie sprzeciwu jest bardzo istotne, gdyż sprzeciw złożony po terminie, jak również ten, którego braków strona w wyznaczonym terminie nie uzupełniła, a także sprzeciw nieopłacony, sąd odrzuca na posiedzeniu niejawnym.

    7.Wyrok wydany w wyniku ponownego rozpoznawania sprawy przez Sąd można zaskarżyć – służy do tego apelacja.

    WZÓR SPRZECIWU OD WYROKU ZAOCZNEGO W PRZYKŁADOWEJ SPRAWIE W ZAŁĄCZENIU!

    docx dl

    Jaką część wypłaty z umowy o pracę może zabrać komornik?

    pieniądze

    Jedną z metod wyegzekwowania zasądzonych należności od dłużnika na rzecz wierzyciela jest zajęcie komornicze wynagrodzenia za pracę. Egzekucję tę przeprowadza komornik działający przy sądzie rejonowym ogólnej właściwości dłużnika, czyli jego miejsca zamieszkania. Obowiązkiem komornika jest zawiadomienie dłużnika o dokonaniu zajęcia oraz o zakazie pobierania wynagrodzenia przez dłużnika ponad część wolną od egzekucji.

    W sytuacji, gdy dochodzi do zajęcia komorniczego, warto wiedzieć, że komornik nie może zająć całego naszego wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę. Kwestia ta jest wyraźnie uregulowana i co do zasady ograniczeniem jest kwota w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.

    Sprzeciw od Nakazu Zapłaty

    Dostałeś Nakaz Zapłaty z Sądu?
    Masz tylko 14 dni na złożenie sprzeciwu.
    Zgłoś się a przeanalizujemy Twoją sprawę bezpłatnie!

    Kliknij by otrzymać pomoc!   

    Co do zasady, komornik zajmuje kwotę stanowiącą 50% wynagrodzenia, ale musi pozostawić dłużnikowi do dyspozycji kwotę w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, które w 2018 r. zostało podniesione do kwoty 2100 złotych brutto (1530 złotych netto). W sytuacji, gdy dłużnik otrzymuje wynagrodzenie za pracę w wysokości 1530 złotych netto, komornik nie może zająć jego wynagrodzenia na rzecz prowadzonej egzekucji, gdyż tym samym przekroczyłby wyżej wskazaną kwotę wolną od potrąceń. W przypadku zaś, gdy kwota podstawowego wynagrodzenia dłużnika wynosi 3000 złotych netto, zajęciu podlega 1470 złotych – kwotą wolną od potrąceń w przypadku umowy o pracę jest 1530 złotych. Jeśli dłużnik zarabia 4000 złotych, po dokonaniu zajęcia pozostanie mu do dyspozycji 2000 złotych, gdyż jest to kwota wyższa niż 1530 złotych minimalnego wynagrodzenia, a jednocześnie zajęcie stanowi 50% pensji.

    Wyjątkową sytuacją jest komornicze zajęcie alimentacyjne, w przypadku którego nie ma żadnych ograniczeń kwotowych, a zajęcie obejmuje 60% pensji, niezależnie od jej podstawowej wysokości. Przykładowo – przy wynagrodzeniu w kwocie 2000 złotych, dłużnikowi po zajęciu alimentacyjnym pozostanie do dyspozycji 800 złotych.

    Powyżej zostało omówione zajęcie wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę przy zatrudnieniu na pełen etat. Co dzieje się w przypadku, gdy otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu umowy o dzieło lub umowy zlecenie – tzw. umów cywilnoprawnych? W tym przypadku sytuacja jest mniej korzystna dla dłużnika, gdyż zajęciu podlega całość wynagrodzenia. Można się jednak bronić przed tym, podnosząc, iż jest to nasze jedyne źródło utrzymania, a dodatkowo ma charakter powtarzalny i otrzymujemy je regularnie w podobnej wysokości.