Kiedy przedawnia się dług
To, kiedy dług ulega przedawnieniu jest zależne od jego rodzaju i od tego, czy wierzycielem jest przedsiębiorca, czy osoba fizyczna. Do najczęstszych terminów przedawnienia należy przedawnienie kredytu i pożyczki, które wynosi 3 lata od dnia płatności. Jeśli w tym okresie wierzyciel nie złożył w sądzie pozwu albo jeśli nie podpisaliście ugody – dług uległ przedawnieniu.
I co teraz czyli skutki przedawnienia
Jeśli dług uległ przedawnieniu, to dłużnik ma prawo odmówić zapłaty. I to tyle. Oznacza to, że dług dalej istnieje i jeśli go spłacimy, to nie będziemy mogli żądać zwrotu. W języku prawniczym mówi się, że taki dług jest długiem naturalnym czyli istnieje ale dłużnik może go spłacić jedynie dobrowolnie. Więcej na ten temat dowiesz się z tego wpisu „Dług Naturalny”
Wierzyciel może złożyć pozew nawet jeśli dług się przedawnił
Przedawnienie długu nie gwarantuje nam, że wierzyciel nie złoży pozwu o jego zapłatę. Przeciwnie – w ostatnich latach obserwujemy masowe dochodzenie przed sądami bardzo starych długów.
Musisz działać
Niestety sąd nie bierze przedawnienia pod uwagę z urzędu i, mimo hucznych zapowiedzi rządu – nie będzie tak również po nowelizacji przepisów o przedawnieniu, o czym szerzej tutaj – „Przedawnienia z urzędu nie będzie”. Dlatego, jeśli otrzymasz pozew z sądu i podejrzewasz, że dług może być przedawniony, to koniecznie musisz zająć stanowisko – napisać sprzeciw od nakazu zapłaty albo odpowiedź na pozew w zależności czy sąd doręczył nakaz zapłaty z pozwem czy wyznaczył termin rozprawy. W piśmie tym musisz podnieść, że dług jest przedawniony i odmawiasz jego zapłaty.
Masz tylko 14 dni na złożenie sprzeciwu. Zgłoś się a przeanalizujemy Twoją sprawę bezpłatnie!
Wygrana w sądzie – co dalej?
Jeśli skutecznie podniesiemy zarzut przedawnienia, sąd oddali powództwo, co będzie oznaczać, że sprawę wygraliśmy. Co to zmieni? Sprawa będzie miała powagę rzeczy osądzonej i wierzyciel nie będzie mógł już nigdy dochodzić jej przed sądem.
Od tej chwili wierzyciel będzie mógł liczyć już tylko na dobrowolną spłatę przez dłużnika. Jest to pokusa dla wielu wierzycieli, którzy nawet po prawomocnie rozstrzygniętej sprawie nadal wysyłają wezwania do zapłaty i dzwonią do swoich dłużników. Jeśli takie działania są szczególnie uciążliwe mogą przybrać postać nękania. Daje to dłużnikowi dodatkowe prawne możliwości obrony, o czym napiszę już niebawem.